Rewolucja w sklepie! Zostaliśmy… zPackoutowani!
Rewolucja w sklepie! Zostaliśmy… zPackoutowani!
Muszę Ci się przyznać - to zupełnie nie był dzień na jakąkolwiek robotę wymagającą precyzji. Zawieszenie trzech płyt - brzmi jak plan na wypicie herbaty, a nie katorżnicza misja montażowa. Jasne, nie chciało mi się, ale kumpel to kumpel. Zabrałem więc graty i ruszyłem…
Na miejscu – dramat. Już na wstępie brak kraty, walizki się walały, leje jak z cebra, a ja czuję się jak żul na wczasach. Ale nie ma co narzekać – robotę trzeba zrobić.
Misja: zmienić zwykłą ścianę w sklepie otonarzędzia.eu w ścianę marzeń.
- Demontaż starego regału, przełożenie ekspozycji i… znalezienie trzech płyt każdego rodzaju: XXL, standardowych i kompaktowych.
- XXL i kompakt to była formalność, bo te już wisiały. Standardówki - te trzeba było znaleźć w magazynie.
- I tu zaskoczenie: kompakt, standard, XXL - wszystko pięknie się układało w głowie… ale montaż wymagał trzech rzędów: u góry potrójna + kompakt; na dole dwa rzędy standardowych. Punkty montażowe muszą grać.
Wiem, nie brzmi to najlepiej, ale Milwaukee ułatwia sprawę - płyty mają Quick-Alignment Tabs, czyli wystające ząbki, które pozwalają łatwo wyrównać kolumny czy rzędy, nawet na nierównej ścianie. No i są wzmocnione metalem - czyli mają się dobrze porządkujące się dziurki i tyle uciągną, że głowa mała.
Kulisy: niespodzianki, frustracje i triumf
- Wkurzała mnie końcówka w wiertarce - ciągle uciekała, wierciła bokiem. Ale założyłem nową i elegancja: celuję, wiercę, dziurka na miarę.
- Spray do głębokich otworów EDDING - czyli wybuchowy znacznik, pozwala precyzyjnie zaznaczyć miejsce wiercenia. Kosztuje ~50 zł za ~250 strzałów, działa na 5-10 cm zasięgu.
- Naklejki-labels w zestawie - można podpisać, co gdzie powiesisz. Mega wygodne.
- Haki, uchwyty, kubeczki, koszyczki - wszystko pasuje do systemu, modułowo, dowolnie. Montujesz, klik - i trzyma.
I wiecie co? Po wszystkim wchodzisz do sklepu, patrzysz na ścianę i wiesz, że masz porządek, wszystko pod ręką, niczego nie musisz szukać. Nawet mnie zaskoczyło, że zadziałało to tak gładko. A i taki szczegół: duża płyta dźwignie 68 kg w warsztacie (34 kg w aucie), kompakt ok. 22,7 kg (11,4 kg). Konkret!
Podsumowanie
- Dlaczego PACKOUT? Bo to system modularny: pasuje, trzyma, ładnie wygląda i nie rozlatuje się przy transporcie czy eksponowaniu narzędzi.
- Co nas uratowało? Quick-Alignment Tabs, solidna konstrukcja, nośność płyt i moduły.
- Efekt? Ściana ekspozycyjna sklepu otonarzędzia.eu wygląda jak skrojona pod wymiar.
- Do tej pory myślałeś, że to tylko ładny gadżet? Poczekaj, aż zobaczysz system na żywo, tu wszystko jest przemyślane.
Tutaj oglądniesz cały odcinek - daj suba i łapkę w górę.
Przejdź do strony głównej Wróć do kategorii Blog